Czcionka:

Kontrast:

Patron szkoły

Grzegorz z Sanoka uznany został za przedstawiciela nowych prądów, wyrastającego ponad ówczesny horyzont myślowy, ogarniającego świat spojrzeniem śmiałym i jasnym, nie przyćmionym średniowiecznym pomrokiem. Utorował on w Polsce drogę renesansowej myśli humanistycznej, przygotował grunt i przychylny klimat do jej zaszczepienia.

Dunajowski mecenas humanistów urodził się ok. 1407 r. w niezbyt zamożnej rodzinie szlacheckiej należącej do herbowego rodu Strzemieńczyków. Przyszedł na świat w in pago, a więc małej wsi położonej gdzieś u źródeł Wisłoka. Tam właśnie Grzegorz spędził swoje dzieciństwo. Zanim opuścił dom rodzinny i zdał się na własne siły, wraz z ojcem i innymi członkami rodziny przeniósł się do pobliskiego miasta. Był to niewątpliwie Sanok. W wieku 12 lat rozpoczął naukę w Krakowie, ale wkrótce żądza wiedzy popchnęła go dalej, aż za Łabę. Podczas 5 ? letniego pobytu w Niemczech opanował język, a na swoją naukę zarabiał niezwykle piękną kaligrafią i talentem śpiewaczym. Po powrocie do kraju wstąpił do Akademii Krakowskiej, którą opuścił po kilku latach z tytułem bakałarza sztuk wyzwolonych. Następnie był nauczycielem synów wojewody krakowskiego Jana Tarnowskiego. Wraz ze swymi uczniami codziennie bywał u królewiczów Władysława i Kazimierza. W latach 1437-39 przebywał we Włoszech, m.in. na dworze u papieża Eugeniusza IV we Florencji, gdzie poznał bliżej humanizm epoki odrodzenia. Gdy w 1439 r. powrócił do kraju, głosił nowe idee jako wykładowca krakowskiej uczelni, przekazując słuchaczom umiłowanie kulturą antyczną. Przebywał w kraju krótko, ponieważ król Władysław III, sięgając po węgierską koronę, zabrał ze sobą Grzegorza jako swego spowiednika. Ten towarzyszył królowi aż po tragiczny kres jego życia w 1444 r. pod Warną. Na Węgrzech przebywał na humanistycznym dworze Jana Hunyadego jako nauczyciel jego synów. Następnie, od 1450 r., bawił na dworze Jana Viteza, biskupa Wielkiego Waradynu, czołowego mecenasa humanizmu na Węgrzech. W 1451 r. król Kazimierz Jagiellończyk nadał Grzegorzowi arcybiskupstwo lwowskie. Pod Lwowem Grzegorz założył warowne miasteczko ? Dunajów. ,,Losy dały mi za ojczyznę Sanok? ? często mawiał biskup. Ziemię Sanocką odtąd rzadko opuszczał, a z Dunajewa uczynił ośrodek życia intelektualnego, miejsce spotkań ludzi zwiastujących świt nowej epoki ? pierwszy humanistyczny dwór w Polsce. Grzegorz z Sanoka zmarł w 1477 r. w Rohatynie. Z twórczości pisarskiej dunajowskiego mecenasa ocalały tylko drobne fragmenty, ale jego oryginalne myśli znamy z dzieła Filipa Buonaccorsi Kallimacha. Kallimach to włoski humanista, gość w Dunajewie, a przede wszystkim przyjaciela Grzegorza, który uwiecznił arcybiskupa lwowskiego na kartach biografii zatytułowanej ?Vita et motes Gregorii Sanocei? („Życie i obyczaje Grzegorza z Sanoka”). Czytając to dzieło, poznajemy poglądy prekursora odrodzenia w Polsce. Dowiadujemy się, że skłaniał się ku materializmowi, zwalczał scholastyczny arystotelizm i wyjaśnianie zjawisk przyrodniczych na podstawie teologicznej koncepcji celowości. Dążył do uniezależnienia filozofii i nauki od teologii i autorytetów średniowiecznych. Próbował wykazać irracjonalny charakter prawd wiary. Postulował renesansowy ideał człowieka. Był rzecznikiem mieszczaństwa oraz chłopstwa, a także krytykiem przywilejów magnackich.